o nas

O stronie – dlaczego, po co i jak.

Lubicie koty? Tak, wiem, nie lubicie, kochacie je! Ja też 🙂 A nawet… macie lekkiego – całkiem nieszkodliwego – bzika na punkcie kotów. Ja też 😉

Stąd wzięła się ta strona, stąd wzięło się to, co robię. A co robię? No, koty robię 😉 Maluję je na koszulkach, torbach, poduchach, kubkach, pudełkach na skarby i przydasie i biżuterię oczywiście też, na zakładkach do książek, breloczkach i wszystkim, co sobie wymyślicie. No dobra, na prawie wszystkim 🙂 Na waszych dżinsach też mogę!

A skoro o biżuterii mowa… Od zarania dziejów wiadomym jest, że każda – no dobra, prawie każda – kobieta ją uwielbia. Ja też 😀 A skoro tu koty, tam koty i w ogóle wszędzie koty, to i w biżuterii się one zadomowiły.

Nie nie, to jeszcze nie koniec tej historii, bo przecież od dawna wiadomym jest, że każdy kot – no dobra, prawie każdy – najbardziej lubi przebywać w kuchni. Znacie to? Kuchnia to zazwyczaj najcieplejsze miejsce w domu i co jeszcze ważniejsze – pełne jedzenia. Więc i w waszej kuchni może być kotów pełno. W postaci desek kuchennych z kotami i o kotach na przykład.

Produkty, które tworzę są przeznaczone dla każdego, kto kocha koty. Bo one są kochane, prawda? Nawet jeśli czasem są trochę złośliwe 😉 Nawet, jeśli nie macie żywego kota w domu, to i tak możecie mieć ich wiele w swoim otoczeniu. I to właśnie chcę wam i sobie dać.

Sama koty uwielbiam właściwie od dziecka, jakoś tak instynktownie zawsze wolałam je od psów, choć i te są słodkie i kochane. Ale koty… one mają w sobie to coś, niezależność, dumę, a przede wszystkim swoje ścieżki. Spróbujcie zmusić do czegoś kota… nie da się, prawda? Nie bez powodu mówi się, że właściciele kotów czy psów są jak one. Ale ale, czy można być właścicielem kota? 😉

Chcę stworzyć tu miejsce przyjazne dla wszystkich miłośników kotów – dla was – takie miejsce, gdzie oprócz fajnych rzeczy z kotami w rolach głównych, można przyjść i miło spędzić czas. Na przykład podczytując artykuły o kotach czy też spotykając się z osobami o tych samych zainteresowaniach w grupie na Facebooku.

A co oprócz kotów? Bardzo blisko mi do natury, w wolnych chwilach zbieram zioła i robię smaczne przetwory i kosmetyki z tego, co na bezdrożach znaleźć można. Koty oczywiście też na owych bezdrożach spotykam 🙂 Kocham przestrzeń i słońce, uwielbiam po prostu iść przed siebie tam, gdzie oczy poniosą. Ekologia i filozofia zero waste też są mi bliskie, stąd moje ręcznie malowane ekologiczne torby czy wyroby z drewna, które też uwielbiam. Drewno uwielbiam znaczy się, choć moje produkty też – są w całym domu 😉 Plastik jest u mnie tylko gdy innego wyjścia nie widać, a wykorzystane opakowania używam powtórnie na ile się da. I wam też zero waste polecam!

Swoje produkty wytwarzam całkowicie ręcznie, według moich własnych pomysłów i autorskich projektów. Każda rzecz powstaje od podstaw, więc mimo, że wzory są te same, to jest dla mnie oczywistym, że kolejne rzeczy mogą nieznacznie różnić się od oryginałów przedstawionych na zdjęciach. I nigdy nie będą perfekcyjne, nigdy nie będą one wyglądały jakby zeszły z taśmy produkcyjnej, no ale nie o to przecież w hand made chodzi.

Do projektów używam tylko materiałów najwyższej jakości, oraz tych jak najbardziej ekologicznych. Staram się, na ile to możliwe, aby wszystkie produkty pochodziły z naszego pięknego kraju. I staram się je selekcjonować, nie raz zdarza mi się odrzucić półprodukt, który nie spełnia moich standardów. Kłania się perfekcjonizm, znacie to? 😀 Ale mimo tych starań miejcie na uwadze powyższy akapit 😉

Klienci są dla mnie bardzo ważni, zawsze staram się być dla was, ale też szanuję mój czas wolny. Na maile odpisuję najszybciej jak się da jeśli nie jest to akurat środek nocy 😉 Więc jeśli jesteście zadowoleni, to piszcie śmiało, jeśli nie, to jeszcze bardziej śmiało, bo konstruktywna krytyka jak najbardziej wskazana, a z każdej – no dobra, prawie każdej – sytuacji jest jakieś wyjście.

cats design logo

Kto dotrwał do końca, łapka w górę proszę! 🙂 Niezły elaborat mi wyszedł! A więc rozgośćcie się i miło spędzajcie czas na Cats Design!

Niech żyją koty! I ich miłośnicy też 🙂